by
11:05
3
komentarze
odszkodowanie za nieudany urlop
odszkodowanie za zepsuty urlop i wakacje
odszkodowanie za zmarnowany urlop
Poniżej zamieszczamy orzeczenie dotyczące odszkodowania za zmarnowany urlop a związane z nie zapewnienie odpowiedniego standardu hotelu.
Więcej informacji na temat odszkodowania za zmarnowany urlop znaleźć można na
WYROK W
IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
(...)
sprawy
z powództwa E. P. i M. P.
przeciwko
Centrum (...) Sp. z o.o. w P.
o
zapłatę
I. zasądza od strony pozwanej Centrum (...) Sp.
z o.o. w P. na rzecz powódki E. P. kwotę
467,35 zł (czterysta sześćdziesiąt siedem złotych 35/100) wraz z odsetkami
ustawowymi od dnia 08 czerwca 2012 roku do dnia zapłaty,
II. oddala dalej idące powództwo,
III. zasądza od strony pozwanej Centrum (...) Sp.
z o.o. w P. na rzecz powódki E. P. kwotę 10,66 zł (dziesięć złotych 66/100)
tytułem zwrotu kosztów postępowania,
IV. zasądza od strony pozwanej Centrum (...) Sp.
z o.o. w P. na rzecz powoda M. P. kwotę 600 zł (sześćset złotych 00/100),
V. oddala dalej idące powództwo,
VI. nakazuje uiścić powódce E. P. na rzecz Skarbu
Państwa (kasa Sądu Rejonowego w Głogowie) kwotę 20,25 zł tytułem brakującej
części kosztów postępowania, tymczasowo pokrytych z sum budżetowych,
VII. nakazuje uiścić powodowi K. P. na rzecz
Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego w Głogowie) kwotę 20,25 zł tytułem
brakującej części kosztów postępowania, tymczasowo pokrytych z sum budżetowych,
VIII. nakazuje uiścić stronie pozwanej Centrum
(...) Sp. z o.o. w P. na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego w Głogowie)
kwotę 173,13 zł tytułem brakującej części kosztów postępowania, tymczasowo
pokrytych z sum budżetowych.
Sygn.
akt I C 942/12 upr
UZASADNIENIE
Powódka,
E. P., wniosła powództwo przeciwko Centrum (...) Sp. z o.o. w P. domagając się
zasądzenia na swoją rzecz kwoty 1314 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia
wniesienia pozwu tj. dnia 08 czerwca 2012 r. do dnia zapłaty oraz kosztów
procesu według norm przepisanych. Na kwotę żądania składa się kwota 800 zł jako
zadośćuczynienie za nieudany wypoczynek syna oraz 514 zł tytułem odszkodowania
za utracony bagaż.
W
uzasadnieniu podała, że w dniu 8 kwietnia 2011 r. zawarła ze stroną pozwaną
umowę uczestnictwa w imprezie turystycznej, obejmującej przejazd i pobyt syna
M. P. na obozie młodzieżowym w Chorwacji w miejscowości M., w terminie od dnia
23 lipca 2011 r. do dnia 3 sierpnia 2011 r. Zgodnie z umową powódka zapłaciła pozwanemu
wynagrodzenie w wysokości 1699 zł. Po powrocie syna do Polski, złożyła w dniu
19 sierpnia 2011r. reklamację dotyczącą przedmiotowej imprezy turystycznej z
powodu zmiany miejsca zakwaterowania na znacznie niższy standard, niż oferowany
w katalogu oraz zgubienia bagażu i kompetencji opiekuna uczestników. Podniosła,
że jej syn, wraz z innymi uczestnikami obozu, został zakwaterowany w obiekcie innym niż zagwarantowany w
umowie, o znacznie niższym standardzie, który na pewno nie odpowiadał
trzygwiazdkowej kategorii widniejącej w ofercie organizatora turystyki. Dodała,
że pokoje nie posiadały balkonów, lodówki były na zewnątrz pokoi. (...), w
których mieszkali uczestnicy były w złym stanie, łóżka dwuosobowe nie
zapewniały zachowania intymności uczestników obozu. Budynek ośrodka, a
zwłaszcza łazienki były zaniedbane, z licznymi usterkami, wśród których
najbardziej rażącym zaniedbaniem był przebijający prąd pod prysznicem oraz
odpadające ze ścian płytki ceramiczne. Występowały również problemy z
insektami. Na 9 noclegów przez 3 doby nie było cieplej wody z powodu awarii
bojlera, który powodował przebicia prądu. Jego użytkowanie było wówczas
niebezpieczne, a naprawiony został dopiero w przedostatnim dniu pobytu. Pokoje
i sanitariaty nie były czyste, do restauracji, w której podawano posiłki było
dużo dalej, niż zagwarantowane w umowie (...) m. O wszystkich tych
niedogodnościach uczestnicy obozu, w tym jej syn, informowali na miejscu
organizatora imprezy. Wskazał, że w tym stanie rzeczy, wobec niewywiązania się
strony pozwanej, jako organizatora imprezy, należycie z umowy, zażądała z tego
tytułu odszkodowania i zadośćuczynienia. Strona pozwana odmówiła i
zaproponowała polubowne zakończenie sporu, przyznając powódce ostatecznie rabat
w wysokości 20% wartości oferty wyjazdowej w roku 2012 r.
Nadto
powódka podniosła, że w czasie przejazdu na miejsce wypoczynku zaginął bagaż
jej syna. Zanim został on odnaleziony musiała na nowo wyposażyć syna w
niezbędne rzeczy, które następnie wysłała mu do Chorwacji, tak by jej syn w
minimalnym stopniu mógł przyzwoicie spędzić wypoczynek. Koszty zakupu nowych
rzeczy wyniósł 514 zł. O zwrot tej kwoty powódka wystąpiła do strony pozwanej,
który zaproponował odszkodowanie w wysokości 200zł.
W
odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz
o zasądzenie kosztów postępowania.
W
uzasadnieniu swojego stanowiska zarzuciła, że uczestnikiem wyjazdu był syn
powódki, a nie ona sama, zaś organizatorem był J. S. prowadzący, działalność
gospodarczą, a nie pozwane Centrum (...) Sp. z o. o. z siedzibą w P.. Strona
pozwana przyznała, że syn powódki został zakwaterowany w innymi miejscu, ale
spełniającym takie same warunki, jak określone w umowie co czyniło jakiekolwiek
roszczenia z tego tytułu za nieuzasadnione. Dodała, że nikt nie zgłaszał
żadnych problemów z robactwem oraz prądem rzekomo przebijającym pod prysznicem.
Wskazała, że bagaże nie zostały zagubione z jej winy, a co więcej odnalazły się
na miejscu. Podniosła także, zważywszy na to, że cena wycieczki wynosiła 1399
zł, iż żądanie zapłaty 800 zł tytułem zadośćuczynienia, w sytuacji, gdy
uczestnik ( syn powódki) skorzystał z pobytu i dojazdu oraz zjadł posiłki, jest
zbyt wygórowane.
Na
rozprawie w dniu 26 kwietnia 2013 r. powódka wniosła o zawiadomienie o toczącym
się postępowaniu jej syna M. P.. Wezwanie doręczono w dniu 28 czerwca 2013 r.
Pismem z dnia 05 lipca 2013 r., które wpłynęło w dniu 08 lipca 2013 r. do tut.
Sądu M. P. wstąpił do sprawy po stronie powodowej, wnosząc o zasądzenie na
swoją rzecz kwoty 800 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 514 zł za utracony
bagaż.
W
uzasadnieniu wskazał, że zadośćuczynienia dochodzi za nieudany wypoczynek na
obozie młodzieżowym w Chorwacji, w miejscowości M., w terminie od dnia 23 lipca
2011 r. do dnia 3 sierpnia 2011 r., a co spowodowane było zmianą miejsca
zakwaterowania na zakwaterowanie o znacznie niższym standardzie, niż
przedstawiony w katalogu zawierającym ofertę, nie odpowiadające żadnej
kategorii. Dodał, że żaden pokój nie posiadał balkonu. Pokój w którym przebywał
nie posiadał okna, a dwuosobowe łóżko musiał dzielić ze współlokatorem, nadto
lodówki były ogólnodostępne, nawet dla osób z ulicy. Łazienki były w fatalnym
stanie – przebijał prąd pod prysznicem, z bojlera który został naprawiony
dopiero w przedostatnim dniu pobytu, odpadały płytki. Na 9 noclegów, przez 3
doby nie było ciepłej wody. Występowało robactwo. Do morza było zamiast 150 m,
ponad 1000 m. Do stołówki 600 m, zamiast 100 m. Nadto dodał, że dochodzona
kwota 514 zł stanowi równowartość zakupionych przez jego rodziców rzeczy
niezbędnych do funkcjonowania na miejscu. Ich zakup był konieczny, gdyż
zagubiony został jego bagaż. Skutkowało to również tym, że przez 4 dni był
pozbawiony możliwości przebrania się w czyste rzeczy. Dodał, że nikt z
organizatorów nie zainteresował się jego sytuacją i nie podjęto żadnych starań,
aby chociaż w minimalnym stopniu mu pomóc.
Strona
pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów
postępowania.
W
uzasadnieniu swojego stanowiska wskazała, że żądanie jest nieuzasadnione, gdyż
ewentualną stroną powodową powinien być uczestnik imprezy turystycznej.
Podniosła, że organizatorem wyjazdu był J. S. (...) Sp. z o. o. z siedzibą w
P.. Dodała, że syn powódki był zakwaterowany w innym miejscu, ale spełniającym
standard ***. Uczestnicy mieli dostęp do lodówek i tarasu. Zakwestionowała
podnoszone zarzuty co do występowania robactwa i przebijającego prądu,
stwierdzając, że nie było to zgłaszane. Podniosła, że bagaże zostały zagubione
nie z jej winy, a następie odnalazły się, uczestnik miał natomiast zakupione
niezbędne środki. Stwierdziła też, iż żądanie zapłaty 800 zł tytułem
zadośćuczynienia, w sytuacji, gdy uczestnik skorzystał z pobytu i dojazdu oraz
zjadł posiłki, jest zbyt wygórowane.
Sąd
ustalił następujący stan faktyczny:
W
dniu 8 kwietnia 2011 r. E. P. zawarła z Centrum (...) Sp. z o.o. z siedzibą w
P., za pośrednictwem agenta, umowę uczestnictwa w imprezie turystycznej w
okresie od dnia 23 lipca 2011 r. do dnia 3 sierpnia 2011 r. za kwotę 1699 zł, z
pobytem w miejscowości M., w Chorwacji, na rzecz swojego syna, M. P..
Dowód:
- umowa uczestnictwa w imprezie turystycznej - k. 7,
-
potwierdzenie rezerwacji - k. 69 akt,
-
pismo strony pozwanej z dnia 05 września 2011 r. k. 17,
-
pismo strony pozwanej z dnia 18 września 2011 r. k. 18.
Zgodnie
z ofertą, M. P. miał być zakwaterowany w komfortowej trzypiętrowej willi,
zlokalizowanej w miejscowości M., dzielnicy Z.. Powód miał być zakwaterowany w
studiu 2-3 osobowym lub w apartamencie 4-6 osobowym, z pełnym węzłem
sanitarnym, wyposażonym w lodówkę. Pokój mógł posiadać balkon z widokiem na
morze. Posiłki miały być serwowane w restauracji położonej około 100 m od
miejsca zakwaterowania.
Dowód:
- oferta obozu młodzieżowego – k. 8 akt.
Powód
M. P. podróż rozpoczął w sobotę, w dniu 23 lipca 2011 r., w G.. Bagaż został
zapakowany do komory bagażowej autobusu, oznaczonego firmowym logo strony
pozwanej. Razem z uczestnikami w/w obozu młodzieżowego, jechali uczestnicy
wycieczki do Hiszpanii, którzy we W. przesiedli się na inny autobus. We W.
bagaż powoda został umieszczony w autobusie jadącym do Hiszpanii, skąd
następnie został przetransportowany do W.. Z W., w piątek, w dniu 29 lipca 2013
r. bagaż został przewieziony do G. i przekazany powódce.
Dowód:
- zeznania świadka A. Z. - k. 75-75v.,
-
zeznania świadka M. K. - k. 75v.-76,
-
zeznania świadka A. M. - k. 76-76v.,
-
zeznania świadka J. K. - k. 76v.,
-
częściowo zeznania światka M. Ś. - k. 76v.-77,
-
zeznania świadka K. P. - k. 73v.-74,
-
zeznania świadka M. P. - k. 74-75,
-
zeznania świadka K. P. - k. 73v.-74,
-
przesłuchanie powódki E. P. – k. 72-73, 151,
-
przesłuchanie powoda M. P. – k.74 -75, 151 v.
Wobec
zagubienia bagażu i braku pomocy ze strony pozwanej, powódka podjęła decyzję o
zakupie synowi niezbędnych rzeczy na czas pobytu w M.. Na ten cel wydała
łącznie 514 zł, z czego na zakup odzieży 467,35 zł, a na zakup kosmetyków i
przyborów higienicznych 46,55 zł. Rzeczy te następnie przekazała jadącej do M.
koleżance, która zobowiązała się dostarczyć je synowi, co nastąpiło we wtorek
26 lipca 2011 r. Do momentu ich przekazania powodowi, pożyczał on ubrania od
kolegów. Nie dysponował też środkami pieniężnymi, które zostały w bagażu.
Na
miejscu, w związku z zagubieniem bagażu, w 3 bądź 4 dniu pobytu, przedstawiciele
strony pozwanej poinformowali powoda, iż mogą mu zaoferować 100 euro z tytułu
zagubionego bagażu. Następnie, wobec odnalezienia bagażu, zaoferowano mu 50
euro. Powód odmówił ich przyjęcia, gdyż wiązało to się z koniecznością
podpisania określonych, bliżej nie sprecyzowanych, dokumentów.
Dowód:
- kserokopie rachunków - k. 50, k. 51,
-
zeznania świadka K. P. - k. 73v.-74,
-
przesłuchanie powódki E. P. – k. 72-73, 151,
-
przesłuchanie powoda M. P. – k.74 -75, 151 v.
Powód,
wraz z częścią uczestników obozu, został zakwaterowany w innym miejscu, w
zupełnie innych warunkach, niż te oferowane w trakcie zawierania umowy to jest
w pensjonacie o nazwie T.. O zmianie miejsca zakwaterowania nie został
poinformowany. Pensjonat ten nie posiadał gwarantowanych trzech gwiazdek.
Wyposażenie hotelu znajdowało się w bardzo złym stanie technicznym. Budynek
położony był tuż obok innego budynku, który ograniczał dostęp do światła
dziennego. Posiłki wydawane było w stołówce oddalonej o 600 m od miejsca
zakwaterowania ( 10 – 15 minut marszu).
Pokój,
który został przydzielony powodowi, nie posiadał ani tarasu ani okien. Położony
był w przyziemiu. Powód zmuszony był spać w dwuosobowym łóżku, tzw. małżeńskim,
z kolegą z obozu. Umeblowanie pokoju charakteryzowało się znacznym zużyciem i
było minimalne. Pokój nie był wyposażony we własny węzeł sanitarny. Do łazienki
dostęp miały bowiem osoby postronne. Ze ścian w łazience odpadły płytki, nie
działał bojler na ciepłą wodą, który dodatkowo groził porażeniem prądem. Przebicie
prądu pojawiało się na kurku, który w celu zaizolowania, trzeba było odkręcać
ręcznikiem. Lodówka znajdowała się na korytarzu. Na ścianach występowały owady.
Drzwi wejściowe do pokoju nie domykały się. Instalacja elektryczna była
wadliwa, przykładowo w trakcie gotowania wody w czajniku elektrycznym gasła
lampa. Pokój nie był przygotowany na przyjęcie uczestników imprezy turystycznej
to jest nie był posprzątany, tak jak i łazienka oraz sanitariat. Przez kilka
dni pobytu nie było ciepłej wody, w pozostałe dni była dostępna tylko w
określonych godzinach.
Na
zgłaszane przez powoda zastrzeżenia nie reagowali rezydenci strony pozwanej.
Dowody:
- oferta wyjazdu do Chorwacji (k. 8, k. 48-49),
-
warunki uczestnictwa (k. 9-10v.),
-
dokumentacja fotograficzna (k. 20-23),
-
częściowo zeznania świadka M. Ś. - k. 76v.-77.
-
zeznania świadka A. Z. - k. 75-75v.,
-
zeznania świadka M. K. - k. 75v.-76,
-
zeznania świadka A. M. - k. 76-76v.,
-
zeznania świadka J. K. - k. 76v.,
-
częściowo zeznania światka M. Ś. - k. 76v.-77,
-
zeznania świadka K. P. - k. 73v.-74,
-
zeznania świadka M. P. - k. 74-75,
-
zeznania świadka K. P. - k. 73v.-74,
-
przesłuchanie powódki E. P. – k. 72-73, 151,
-
przesłuchanie powoda M. P. – k.74 -75, 151 v.
Sąd
zważył, co następuje:
Powództwa
zarówno E. P. jak i M. P. zasługiwały na uwzględnienie w części.
Dokonując
ustaleń faktycznych w sprawie, Sąd oparł się przede wszystkim na dowodach w
postaci zeznań świadków tj. K. P., A. Z., M. K., A. M., J. K., w tym częściowo
na zeznaniach świadka M. Ś., dowodach z dokumentów w postaci oferty imprezy,
umowy uczestnictwa w imprezie turystycznej, potwierdzenia rezerwacji, warunków
uczestnictwa i dokumentacji fotograficznej, a także na przesłuchaniu stron tj.
E. P. i M. P.. Wszystkie te dowody są ze sobą spójne, wzajemnie się uzupełniają
i w pełni potwierdzają okoliczności podnoszone przez powodów.
Całkowicie
bezpodstawny okazał się podnoszony przez stronę pozwaną zarzut braku
legitymacji biernej po jej stronie. Wbrew twierdzeniom strony pozwanej, stroną
umowy nie był J. S., a Centrum (...) Sp. z o.o. w P.. O ile nie wynika to
bezpośrednio z umowy uczestnictwa w imprezie turystycznej z dnia 08 kwietnia
2011 r. ( k. 7 akt), to wynika już wprost z dokumentu o nazwie „potwierdzenie
rezerwacji nr (...) egzemplarz dla agenta” ( k. 69 akt), a także z pierwszego z
pism dotyczących reklamacji, skierowanego do powódki przez stronę pozwaną tj. z
dnia 05 września 2011 r. Dopiero w kolejnym piśmie, datowanym na 18
października 2011 r. pojawia się firma (...), ale nie Centrum Turystki O. S..
Nadto mowa w tym piśmie jest o Centrum (...), a także o Zarządzie Centrum
(...). W ocenie Sądu taka argumentacja strony pozwanej jest tylko wyrazem
przyjętej linii obrony, w zasadzie nie podpartej żadnymi wiarygodnymi dowodami.
Sąd
nie dał wiary zeznaniom świadka M. Ś., iż łazienka, z której korzystał powód
była dostępna tylko dla osób zakwaterowanych w jego pokoju, gdyż stoją one w
sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym w postaci zeznań pozostałych
świadków – uczestników obozu jak i przesłuchaniem powoda. W pozostałym zaś
zakresie zeznania tego świadka nie stoją w sprzeczności z resztą materiału
dowodowego. Świadek pytany bowiem o takie kwestie jak warunki zakwaterowania,
problemy z ciepłą wodą czy przebijającym prądem, zasłaniał się niepamięcią.
Dlatego w tym zakresie Sąd dał wiarę zeznaniom świadków. Analiza tego co podali
prowadzi do oczywistego wniosku, że wszystkie okoliczności podnoszone przez
powodów, a dotyczące imprezy turystycznej organizowanej przez pozwaną są
wiarygodne. Nie ulega wątpliwości, że w hotelu były insekty, uczestnicy byli
narażeni na porażenie prądem w łazience, spali w podwójnych tzw. małżeńskich
łóżkach, zaś pokój w którym zakwaterowany był M. P. nie posiadał nawet okien.
Pokoje były w bardzo niskim standardzie, dawno nie odświeżane. Ustalenia te
wynikają też z załączonej do pozwu dokumentacji fotograficznej, wykonanej, co
należy podkreślić, nie przez powoda, a uczestniczkę obozu A. Z.. Bezsporny w
sprawie był też fakt zakwaterowania powoda w innym pensjonacie niż wskazany w
ofercie, co nastąpiło z naruszeniem § IV. Ust. 8 warunków uczestnictwa.
Podstawą
odpowiedzialności strony pozwanej są przepisy ustawy o z dnia 29 sierpnia 1997
r. o usługach turystycznych (jedn. tekst: Dz.U. z 2004 r. Nr 223, poz. 2268 ze
zm. - dalej: u.u.t.). Zgodnie z treścią art. 11a ust. 1 u.u.t. organizator
turystyki odpowiada za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy o
świadczenie usług turystycznych, chyba że niewykonanie lub nienależyte
wykonanie jest spowodowane wyłącznie działaniem lub zaniechaniem klienta,
działaniem lub zaniechaniem osób trzecich, nieuczestniczących w wykonywaniu
usług przewidzianych w umowie, jeżeli tych działań lub zaniechań nie można było
przewidzieć ani uniknąć, albo siłą wyższą. Wedle zaś art. 11 u.u.t. w zakresie
nieuregulowanym ustawą do umów z klientami zawieranych przez organizatorów
turystyki i pośredników turystycznych stosuje się przepisy Kodeksu cywilnego
oraz inne przepisy dotyczące ochrony konsumenta.
Odpowiedzialności
organizatora turystyki oparta jest, jak wynika z treści art. 11a u.u.t. na
zasadzie ryzyka. Ma ona charakter obiektywny, bowiem przesłanką tej
odpowiedzialności nie jest wina organizatora turystyki. Odpowiedzialność ta ma
charakter niezależny od podstaw oraz potencjalnych ograniczeń odpowiedzialności
poszczególnych usługodawców-podwykonawców. Podstawową przesłanką
odpowiedzialności kontraktowej organizatora turystyki w przypadku
odpowiedzialności za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy jest
wystąpienie szkody (art. 11a u.u.t. w zw. z art. 471 k.c.). Szkoda w zakresie
odpowiedzialności odszkodowawczej pełni dwojakiego rodzaju funkcje czyli jest
przesłanką tej odpowiedzialności oraz decyduje o rozmiarach długu
odszkodowawczego. Przez szkodę zaś rozumie się zaś wszelkie uszczerbki w
dobrach lub interesach prawnie chronionych, a w jej ramach wyróżnia się szkodę
majątkową oraz szkodę niemajątkową, szkodę na osobie oraz szkodę na mieniu.
Zgodnie
z wyrażonym w orzecznictwie poglądem, które tut. Sąd w całości podziela i
akceptuje, odpowiedzialność organizatora turystyki za niewykonanie lub
nienależyte wykonanie umowy o świadczenie usług turystycznych obejmuje szkodę
majątkową wynikłą w toku jej świadczenia jak i niemajątkową w postaci tzw.
zmarnowanego urlopu ( tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 marca 2011 r., I CSK
372/10). W uchwale z dnia 19 listopada 2010 r., III CZP 79/10, Sąd Najwyższy
stwierdził że problematyka szeroko rozumianej umowy o podróż oraz
odpowiedzialności z tego tytułu jest przedmiotem regulacji w art. 5 ust. 1 i 2
dyrektywy nr 90/314 z dnia 13 czerwca 1990 r. implementowanej przez Polskę w
art. 11a u.u.t. Art. 11a u.u.t., jest odpowiednikiem art. 5 ust. 1 i 2 w/w
dyrektywy nr 90/314, statuującego odpowiedzialność organizatora imprezy
turystycznej (podróży) za szkody wyrządzone klientowi (konsumentowi) w wyniku
niewykonania lub nienależytego wykonania umowy. Dalej Sąd Najwyższy wskazał, że
w wyroku z dnia 12 marca 2002 r., S. L. v. TUI Deutschland GmbH, nr C-168/00
(EurLex nr (...)), Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, odpowiadając na
pytanie prejudycjalne, orzekł że dyspozycja art. 5 dyrektywy 90/314 obejmuje co
do zasady także prawo do odszkodowania za uszczerbek niemajątkowy w postaci
utraty przyjemności wypoczynku ( zmarnowany urlop), poniesiony na skutek
niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania przez organizatora
imprezy turystycznej. Trybunał uznał, że brak wyliczenia w w/w art. 5 dyrektywy
rodzajów uszczerbków podlegających kompensacji stwarza podstawy do szerokiej
interpretacji pojęcia szkody. Zauważył przy tym, iż podstawowym bodźcem
pobudzającym konsumenta do korzystania z imprezy turystycznej jest osiągnięcie
korzyści niematerialnej tj. przyjemności wypoczynku, spokoju, relaksu, poczucia
komfortu itp. Nieuzyskanie jej na skutek zaniedbań organizatora, a więc utrata
przyjemności (zmarnowanie urlopu) jest często bowiem jedynym uszczerbkiem
poniesionym przez konsumenta. Zgodnie z orzecznictwem Europejskiego Trybunału
Sprawiedliwości, obowiązki implementacyjne państw członkowskich rozumiane są
przede wszystkim jako zapewnienie prawu unijnemu wymaganej efektywności, co
oznacza także obowiązek takiej wykładni transponowanego na prawa krajowego
uregulowania UE, która jest zgodna z dyrektywą, a jeżeli dyrektywa była poddana
już interpretacji Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, to zgodnie z tą
interpretacją (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 2008 r.,
III CZP 25/08, OSNC 2009, nr 9, poz. 127). Reasumując, skoro przepis powołanej
dyrektywy należy interpretować jako obejmujący pod pojęciem szkody także
uszczerbek niemajątkowy w postaci nieudanego urlopu, to art. 11a u.u.t.,
przenoszący ów przepis dyrektywy do polskiego porządku prawnego, musi być
wykładany w ten sam sposób. Zdaniem Sądu Najwyższego, żadne istotne względy
wypływające z polskiego systemu prawa cywilnego nie przeciwstawiają się takiej
wykładni art. 11a u.u.t., a jego znaczenie - w takim rozumieniu - polega na
tym, że w zakresie, w którym dopuszcza przyznanie zadośćuczynienia za szkodę
wyrządzoną niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem umowy o imprezę
turystyczną, stanowi przepis szczególny w stosunku do art. 471 k.c. W
orzecznictwie sformułowano pogląd ( por. wyrok Sądu Okręgowego w Lublinie,
sygn. akt II Ca 122/11), zgodnie z którym „punktem odniesienia przy wyliczaniu
zadośćuczynienia za „zmarnowany urlop” powinien stopień zawinienia organizatora
oraz rozmiar dyskomfortu klientów, spowodowanego nienależytym wykonaniem
zobowiązania przez pozwaną. Nie bez przyczyny bowiem roszczenie o
zadośćuczynienie nazywa się roszczeniem o naprawienie szkody za „utratę
przyjemności z wakacji", „zmarnowany wypoczynek". Zatem szkoda polega
w dużej mierze na zawiedzionych nadziejach, co do spodziewanych, przyjemnych
przeżyć, na utracie możliwości zrelaksowania się w czasie urlopu, będącego
stosunkowo krótką przerwą w aktywności zawodowej, na konieczności zajmowania
się w to miejsce sprawami niezwiązanymi z wypoczynkiem, a wynikającymi z
konieczności reklamowania warunków pobytu.”
Powódka
E. P. domagała się zasądzenia odszkodowania w kwocie 514 zł, wskazując, że jest
to kwota wydatkowana na zakup ubrań i szeroko rozumianych środków higienicznych
dla syna, całkowicie zbędnych, a co spowodowane było najpierw zagubieniem
bagażu przez stronę pozwaną, a następnie dostarczeniem go do jej miejsca
zamieszkania, a nie miejsca pobytu wakacyjnego syna. Nadto domagała się
zasądzenia kwoty 800 zł tytułem zadośćuczynienia za nieudany wypoczynek syna,
spowodowany niewywiązaniem się przez organizatora za umowy.
Roszczenie
odnośnie odszkodowania tytułem wydatków za zakup odzieży w ocenie Sądu było
uzasadnione. Jak wynika z ustaleń, do zagubienia bagażu doszło z winy
organizatora, który zobowiązany do jego dostarczenia do miejsca pobytu
wakacyjnego syna powódki, wskutek zaniedbań jego pracowników przewiózł go
najpierw do Hiszpanii, następnie przez W., dostarczył do G.. Nadto, pomimo że
M. P. został pozbawiony niezbędnej odzieży, strona pozwana nie zaoferowała mu
żadnej konkretnej pomocy na miejscu, aby rozwiązać ten problem. W tej sytuacji podjęte
przez powódkę działania w postaci zakupienia kilku sztuk odzieży, celem
zapewnienia synowi koniecznej odzieży, które w sytuacji należytego wykonania
zobowiązania byłyby niepotrzebne, uznać należy, za w pełni uzasadnione,
zwłaszcza wobec bezczynności strony pozwanej. Powódka wprost wskazała, że zakup
tej odzieży był całkowicie zbędny. M. P. posiadał wystarczającą jej ilość i
tego rodzaju wydatek był niepotrzebny.
Powstały
w ten sposób uszczerbek w jej majątku, wynikający z poniesienia z tego tytułu wydatków
i pozostający w normalnym związku przyczynowym z nienależytym zachowaniem
strony pozwanej, jest szkodą majątkową o której mowa w art. 11a ust. 1 u.u.t.
Bezspornie bowiem dostarczenie bagażu do miejsca wypoczynku objęte było usługą
turystyczną, wynikającą z umowy zwartej ze stroną pozwaną i w tym zakresie nie
wywiązała się ona z umowy. Podkreślić zarazem należy, jak wskazano powyżej, że
odpowiedzialność strony powodowej w tym zakresie ma charakter obiektywny,
niezależny od ewentualnej winy strony pozwanej tj. oparta jest na zasadzie
ryzyka.
W
pozostałym zakresie powództwo E. P. podlegało oddaleniu. Zdaniem Sądu, o ile
zakup przedmiotowej odzieży spowodował uszczerbek w majątku powódki, to trudno
uznać że dotyczyło do kosmetyków i środków higieny, które ze swej istoty jako
produkty zużywalne i używane przez jej syna, i tak musiałyby być w najbliższej
przyszłości zakupione. Oddaleniu podlegało także powództwo co do żądania
zadośćuczynienia za „zmarnowany wypoczynek”. Co prawda stroną umowy była powódka,
jednakże ta umowa była zawarta na rzecz M. P. i to jemu przysługuje roszczenie
wywodzone z tej podstawy. To bowiem M. P., wskutek nienależytego wykonania
umowy o usługę turystyczną przez stronę pozwaną, miał nieudany wypoczynek.
Okoliczność, iż w momencie wytoczenia powództwa M. P. był osobą małoletnią, nie
posiadającą zdolności procesowej, nie oznacza, że nie miał zdolności sądowej.
Mógł być bowiem reprezentowany przed Sądem przez swoich przedstawicieli
ustawowych.
Powód
M. P. domagał się analogicznie, jak powódka zasądzenia odszkodowania w kwocie
514 zł, poniesionej przez E. P. na zakup ubrań i środków higienicznych dla
niego oraz kwoty 800 zł tytułem zadośćuczynienia za nieudany wypoczynek. Jeżeli
chodzi o zasądzenie kwoty 514 zł, to powództwo w tej części jako oczywiście
niezasadne, podlegało oddaleniu. Uszczerbek w majątku z tego tytułu poniosła
bowiem powódka, a nie powód.
Za
zasadne częściowo, to jest do kwoty 600 zł uznał Sąd powództwo w części
dotyczącej zasądzenia zadośćuczynienia za nieudany wypoczynek. Podstawą prawną
jest art. 11a ust. 1 u.u.t.
Z
ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd wynika, że warunki, jakie zastał powód
po przyjeździe na miejsce pobytu wakacyjnego, w bardzo dużym stopniu odbiegały
od jego obiektywnie uzasadnionych oczekiwań. Trudno mówić w tej sytuacji o
pełnym wypoczynku przez 9 dni, skoro powód M. P. już w momencie przyjazdu
musiał martwić się o zagubiony bagaż. Następnie przez pewien czas nie
dysponował swoimi ubraniami, będąc zmuszony do ich pożyczania, a także nie dysponował
pieniędzmi. Nadto warunki, w których został zakwaterowany powód trudno uznać za
spełniające jakiekolwiek minimalne standardy, nie wspominając już o ofercie,
która gwarantowała wypoczynek w komfortowej willi, z pełnym węzłem sanitarnym,
lodówką w pokoju, balkonami z widokiem na morze. Powód, wraz z kolegami
umieszczony został w pomieszczeniu znajdującym się w przyziemiu (wysokiej
piwnicy), bez okien, z niedomykającymi się drzwiami. Zmuszony był do spania w
dwuosobowym łóżku, z kolegą, co w ogóle nie gwarantowało jakiekolwiek
intymności, w pomieszczeniu tym występowały insekty, meble były zdewastowane. W
momencie przyjazdu pokój nie był posprzątany. W łazience, dostępnej również dla
osób postronnych, odpadały płytki oraz przebijał prąd pod prysznicem. Również
toaleta znajdowała się na zewnątrz. Nadto ciepła woda była dostępna tylko w
określonych godzinach dnia, w część dni nie było jej w ogóle. Dodatkowo,
miejsce posiłków znajdowało się w kilkukrotnie większej odległości od miejsca
zakwaterowania, w stosunku do przedstawionej w ofercie. W tym stanie rzeczy Sąd
uznał, że zadośćuczynienie w wysokości około 1/3 kosztów usługi, której cena
wynosiła ostatecznie 1699 zł, to jest w kwocie 600 zł, będzie adekwatne do
stopnia szkody niemajątkowej, w postaci nieudanych wakacji, jaką poniósł powód.
Przy
ustalaniu wysokości zadośćuczynienia, Sąd posiłkował się tzw. tabelą
frankfurcką ( z której tekstem można zapoznać się w Internecie). Pod tym
pojęciem rozumie się orzeczenie 24. Izby Cywilnej LG F., w którym sąd ten,
dostrzegając konieczność ujednolicenia orzecznictwa w zakresie
odpowiedzialności organizatorów w przypadku umowy o podróż, wskazał wady
podróży i procentowe wysokości odszkodowania, jakie powinien otrzymać turysta.
W doktrynie i orzecznictwie instrument ten jest coraz częściej omawiany oraz
stosowany. Oczywiście nie traktuje się tej tabeli jako wiążącej, ale raczej
jako instrument wynikający z pewnego doświadczenia, który można, przy braku
przeciwwskazań, stosować w konkretnych przypadkach także w naszym kraju.
Wskazać należy, że chociaż dokument ten nie jest obowiązujący w Polsce ale na
jego powagę wskazuje choćby fakt umieszczenia go w „vademecum konsumenta”
wydanym przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w 2003 roku. Zgodnie z
tzw. tabelą frankfurcką, przykładowo, w przypadku różnicy w odniesieniu do
zarezerwowanego obiektu przyjmuje się możliwość obniżenia ceny usługi, w
zależności od odległości, w przedziale od 10 do 25 % jej ceny; w przypadku gdy
pokój nie posiada własnej łazienki - 15 do 25 %; w przypadku gdy pokój nie
posiada własnego wc – 15 %; w przypadku awarii bojlera ciepłej wody – 15 %;
całkowity brak obsługi - 25 %, złe sprzątanie -10 do 20 %, niewystarczająca
zmiana pościeli i ręczników 5-10 %, robactwo – 5 do 50 %, zbyt mała liczba mebli
– 5 do 15%. Większość w/w wad w przypadku miejsca zakwaterowania powoda
występowała, w mniejszym bądź większym nasileniu, co zdaniem Sądu w pełni
uzasadniało przyznanie zadośćuczynienia odpowiadającego około 1/3 ceny usługi.
Niejako
na marginesie zauważyć należy, że z przesłuchania świadka M. Ś. wynika, że stan
tego pensjonatu, w tym jego wyposażanie, był znany stronie pozwanej. Można więc
stwierdzić, że świadomie wprowadziła w błąd nabywców usługi turystyczne, z góry
zakładając zarazem, że część uczestników obozu nie zamieszka w Willi I. i Willi
F., a w powyżej opisanym pensjonacie. Mimo bowiem wynikającego z regulaminu
uczestnictwa obowiązku ( § IV. Ust. 8), nie powiadomiła o zmianie miejsce
zakwaterowania. Nie wyjaśniła także, jakie to wyjątkowe okoliczności
uzasadniały zmianę tychże warunków zakwaterowania. Takie postępowanie
spowodowane było prawdopodobnie tym, że w obecnych czasach, przy powszechnej
dostępności Internetu, umożliwiłoby to sprawdzenie i porównanie oferty i przede
wszystkim standardów w/w pensjonatów.
Sąd
oddalił wniosek o przesłuchanie osoby działającej jako organ strony pozwanej w
miejscu jej zamieszkania tj. w P.. Odległość jaka dzieli G. i P. to około 120
km. Oba miasta są dobrze skomunikowane i nie było przeszkód, aby J. S. przyjechał
do Sądu w Głogowie. Bezpodstawny był zwłaszcza argument podnoszony we wniosku o
przesłuchanie w/w w P., oparty na okoliczności, iż obecność Prezesa strony
pozwanej jest niezbędna do prowadzenia spraw spółki. Jak wynika bowiem z KRS
strony pozwanej, do reprezentowania spółki samodzielnie uprawniony jest każdy z
członków zarządu. Zauważyć należy, że instytucja ta, jako wyjątek od zasady
bezpośredniości, powinna być stosowana tylko w przypadkach rzeczywiście
uzasadnionych, co nie miało w realiach sprawy miejsca. Na marginesie wskazać
należy, że problemów komunikacyjnych z dotarciem do tut. Sądu nie miał świadek
zawnioskowany przez stronę pozwaną, również mieszkający w P..
O
odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c.
zgodnie z żądaniem powódki, tj. od dnia wniesienia pozwu.
O
kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 99 k.p.c., mając na uwadze fakt, że
powódka wygrała sprawę około 35 % ( zasądzono 467,35 zł z dochodzonych 1314
zł), a powód w około 45 % ( zasądzono 600 zł z dochodzonych 1314 zł). Na koszty
postępowania składały się opłata od pozwu w kwocie 30 zł oraz koszty podróży
świadka tj. 215,63 zł. Jeżeli chodzi o opłatę, to Sąd zasądziła na rzecz
powódki kwotę odpowiadającą procentowi, w jakim wygrała sprawę tj. 11 zł. W przypadku
zaś kosztów przesłuchania świadka, Sąd mając na uwadze, że powodowie łącznie
wygrali w około 80% ( 1067,35 zł z dochodzonych po 1314 zł), w takim zakresie
obciążył stronę pozwaną tym kosztem, nakazując jej uiścić na rzecz Skarbu
Państwa kwotę 173,13 zł, oraz powodom pozostałą część tych kosztów ( 20 % )
czyli po 20 zł każdy.
Jestem pod wrażeniem. Bardzo dobry artykuł.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałem, że może być coś takiego jak odszkodowanie za zmarnowany urlop.
OdpowiedzUsuń______
Wypadek w pracy odszkodowanie