by
16:07
2
komentarze
odszkodowanie za nieudany urlop
odszkodowanie za zepsuty urlop i wakacje
odszkodowanie za zmarnowane wakacje
odszkodowanie za zmarnowany urlop
Poniżej publikujemy orzeczenie dotyczące odszkodowania za zmarnowany urlop, gdzie wina organizatora dotyczył m.in skrócenia pobytu i standardu niezgodnego z oferowanym.Celem uzyskania większej ilości informacji zapraszamy na
www.poznan-kancelaria.pl
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia
06 maja 2014 r.
:
I. zasądza od pozwanego (...) spółki z
ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.na rzecz powoda M. K.kwotę 1.100,00 /jednego tysiąca stu/ złotych
wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 27 sierpnia 2013 r. do dnia zapłaty;
II. oddala powództwo w pozostałej części;
III. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę
280,44 /dwustu osiemdziesięciu złotych czterdziestu czterech groszy/ tytułem
zwrotu kosztów procesu.
UZASADNIENIE
W
dniu 24 sierpnia 2013 r. powód M. K.wniósł o zasądzenie na jego rzecz od (...)
spółki z ograniczoną odpowiedzialnościąz siedzibą w W.kwoty 1.545,00 zł wraz z
ustawowymi odsetkami od dnia 27 sierpnia 2013 roku do dnia zapłaty oraz o
zasądzenie należnych kosztów procesu.
Pozwany
wniósł o oddalenie powództwa w całości.
Sąd
ustalił następujący stan faktyczny.
M.
K.zawarł w dniu 12 września 2012 r. z (...) sp. z o. o.w W.umowę o udział w
imprezie turystycznej. Zgodnie z zawartą umową impreza turystyczna miała odbyć
się w okresie od dnia 19 września 2012 roku do dnia 26 września 2012 roku na
terenie T.. Uczestnicy wycieczki zorganizowanej w formule „ all inclusive”
mieli przebywać w hotelu o standardzie czterogwiazdkowym (bezsporne, umowa
udziału w imprezie – k. 8).
Tytułem
kosztów organizowanej imprezy turystycznej M. K.wpłacił kwotę 3.214,00 złotych. Cena ta obejmowała pobyt
w Tunezji dla dwóch osób (bezsporne).
W
trakcie pobytu okazało się, że hotel, w którym został zakwaterowany M. K.wraz z
osobą towarzyszącą, ma standard
niezgodny z zapewnieniami (...) sp. z o.o.i znacznie odbiega od oferty
katalogowej przedstawionej przy zawarciu ww. umowy. Powód został
poinformowany o zmianie godziny lotu drogą e-mailową na dzień przed wylotem,
podczas gdy informacja taka powinna zostać przekazana powodowi z wyprzedzeniem
co najmniej 2-dniowym. Godzina lotu
przesunęła się z godziny porannej 7:35 na godzinę wieczorną 21:40, co skróciło
pobyt o cały dzień, już na samym wstępie zaplanowanego urlopu. Powód został
zakwaterowany w domku położonym najdalej od plaży, stołówki i basenu. Ponadto,
miejsce, w którym został zakwaterowany, znajdowało się obok ruchliwej ulicy łączącej dwa duże miasta w T. – M.i S..
Turyści z Polski nie byli traktowani na równi z turystami z zachodniej części
Europy. Dyskryminacja ta szczególnie objawiała się na stołówce hotelowej. Turyści z Polski nie mieli wstępu do sal
klimatyzowanych, często brakowało sztućców bądź zastawy stołowej. Powodowi
do picia oferowane były tylko soki, podczas gdy turyści w innych salach mieli
serwowane napoje alkoholowe. Przy barach w pierwszej kolejności obsługiwano
turystów z zachodniej Europy. Trzeciego dnia pobytu powód został poinformowany karteczką
wsuniętą pod drzwi, że godziny wylotu uległy zmianie. Po zasięgnięciu
szczegółowych informacji znajdujących się w pokoju rezydenta, powód dowiedział
się, że wylot planowany jest 24 godziny
wcześniej. Tym samym cały pobyt uległ skróceniu o 2 dni (bezsporne, reklamacja
załączona do pozwu, k. 15, odpowiedź na reklamację).
Po
powrocie do kraju, w dniu 1 października 2012 roku, M. K.przesłał (...) spółce
z ograniczoną odpowiedzialnościąz siedzibą w W.pisemną reklamację. Wniósł o
zwrot 24,29% ceny imprezy, powołując się na tzw. „Tabelę Frankfurcką”, co
stanowiło kwotę 780,54 zł oraz w związku z niedogodnościami jakich powód doznał
żądał zadośćuczynienia za poniesioną krzywdę w kwocie 500,00 zł (reklamacja –
k. 13).
W
odpowiedzi, (...) sp. z o.o., w pismach z dnia 30 października
2012
roku, uznała roszczenie powoda za bezzasadne, zaś w ramach rekompensaty za
wszystkie niedogodności przyznała M. K.rabat w wysokości 5% na zakup kolejnej
imprezy turystycznej w O. T.oraz voucher o wartości 116,00 zł na zakup kolejnej
podróży O. T.(pisma – k. 18-19).
Pismem
z dnia 12 listopada 2012 r. M. K.wezwał O. T.do zapłaty (wezwanie do zapłaty
przedsądowej k. 20).
Pismem
z dnia 12 grudnia 2012 r. O. T. zaproponowała zamianę rabatu na zwrot w gotówce
kwoty w wysokości 116,00 zł (pismo – k. 21).
Powyższy
stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o zgromadzone w aktach sprawy, a wskazane
wyżej dokumenty, których autentyczność nie budziła wątpliwości, nie zostały one
także zakwestionowane przez żadną ze stron procesu.
Sąd
w całości dał wiarę zeznaniom świadka K. L.. Zeznania te korespondowały ze
zgromadzoną dokumentacją w sprawie, jednak nie miały istotnego znaczenia dla
przedmiotowego rozstrzygnięcia. Świadek potwierdziła jedynie informacje
wskazane przez pozwanego, a dotyczące szczegółowego rozliczenia przedmiotowej
imprezy turystycznej (k. 85-86).
Sąd
zważył, co następuje.
Bezspornie
powód M. K.zawarł z pozwaną (...) sp. z o.o.w W.umowę o świadczenie usług
turystycznych, na podstawie której, po jej uprzednim opłaceniu, wraz z osobą mu
towarzyszącą uczestniczył w imprezie turystycznej organizowanej na terenie
Tunezji.
Warto
zaznaczyć, że pozwany w sprzeciwie od wydanego w sprawie nakazu zapłaty, użył
ogólnikowej formuły, że „zaprzecza wszystkim okolicznościom, których wyraźnie
nie przyznaje”. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia
09
lipca 2009 r., III CSK 341/08 nie można, odpowiadając na pozew, twierdzić, że
nie zgadzając się z pozwem „przeczy się wszystkim faktom powołanym przez
powoda, poza tymi, które wyraźnie się przyzna”. Fakty i dowody związane z
konkretnymi okolicznościami, z którymi się pozwany nie zgadza powinien on
wskazać, jeśli ma to służyć obronie jego racji, powinien on się ustosunkować do
twierdzeń strony powodowej. Ww. ogólnikowe stwierdzenie pozwanego było zatem
niewystarczalne, by skutecznie zakwestionować twierdzenia powoda. Pozwany nie
wskazał nadto żadnych dowodów, które potwierdziłyby zrealizowanie przez O.
T.warunków przedmiotowej umowy; odniósł się on jedynie do rozliczeń kosztów
zaprezentowanych przez M. K..
Z
uwagi zatem na brak udowodnienia przez pozwanego wywiązania się ze spełnienia
warunków zawartej umowy, bezspornym był fakt, że pozwany w sposób należyty nie
wywiązał się z zaciągniętego zobowiązania. Spornym zaś było wskazanie, w jakim stopniu
pozwany nie zrealizował swojego zobowiązania w zakresie świadczenia usług
turystycznych i jaka winna być wysokość żądanego przez powoda odszkodowania.
Sąd
zważył, że w myśl przedmiotowej umowy powód winien był zostać zakwaterowany w
hotelu o standardzie czterogwiazdkowym. Istotnie, należało przyznać, że co do
zasady został on zakwaterowany w hotelu, który w założeniu miał odzwierciedlać
standard czterogwiazdkowy. W ocenie Sądu, hotel ten jednak nie spełniał
standardu określonego w katalogu. Nie sposób bowiem uznać, nawet jeśli zgodnie
z lokalną kategoryzacją obiekt hotelowy stanowiący przedmiot umowy posiadał
standard „4*”, że warunki takie spełniał hotel, w którym kelnerzy ignorowali
potrzeby gości zamieszkałych w hotelu, na stołach brakowało sztućców, czystość
obrusów pozostawiała wiele do życzenia, zaś turyści z Polski nie mieli
możliwości skorzystania z klimatyzowanej sali podczas posiłków. Ponadto,
zaplanowany 7-dniowy urlop trwał tylko 5 dni, z uwagi na zmianę terminów wylotu
i przylotu.
Sąd
zważył, że powód zdecydował się na zakup wycieczki z oferty katalogowej
pozwanego z uwagi na standard hotelu, który, po przybyciu powoda na miejsce,
okazał się zbyt niski i nieodpowiadający ofercie pozwanej zawartej w katalogu.
Pozwany również z jednodniowym wyprzedzeniem poinformował powoda o zmianie
godziny wylotu z Polski oraz o zmianie dnia i godziny powrotu, a tym samym
skrócił powodowi wakacje. Taki stan rzeczy pozbawił powoda oraz osobę mu
towarzyszącą odczuwania spodziewanego komfortu wycieczki i przyczynił się do
zniweczenia części jego urlopu. Z uwagi na powyższe przyjąć należało, że
impreza turystyczna, na której był powód, przynajmniej w części nie odpowiadała
ofercie wynikającej z katalogu pozwanej, a zatem nie wykonała ona należycie
umowy i, w konsekwencji, ponosiła z tego tytułu odpowiedzialność kontraktową.
Podkreślenia wymagało, że standard hotelu oraz poszczególne atrakcje i
udogodnienia zostały przewidziane umową. Powód miał zatem prawo, by oczekiwać,
że zostaną one zapewnione.
W
takim wypadku, zgodnie z przepisem art. 11a ust. 1 ustawy z dnia
29
sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych (t.j. z 2004 r. Nr 223, poz. 2268 ze
zm.), organizator turystyki odpowiada za niewykonanie lub nienależyte wykonanie
umowy o świadczenie usług turystycznych, chyba że niewykonanie lub nienależyte
wykonanie jest spowodowane wyłącznie:
1. działaniem lub zaniechaniem klienta;
2. działaniem lub zaniechaniem osób trzecich,
nie uczestniczących w wykonywaniu usług przewidzianych w umowie, jeżeli tych
działań lub zaniechań nie można było przewidzieć ani uniknąć albo
3. siłą wyższą.
Powyższą
regulację prawną uzasadnia okoliczność, że uczestnik imprezy turystycznej
zazwyczaj nie ma wpływu na dobór osób trzecich, przy pomocy których kontrahent
wywiązuje się z zobowiązania i zawiera umowę w zaufaniu do swojego
bezpośredniego kontrahenta w przekonaniu, że ten należycie ją wykona. Logiczne
jest zatem, że z punktu widzenia uczestnika imprezy turystycznej bez znaczenia
pozostaje, czy umowę organizator wykona samodzielnie, czy też przez inne osoby.
Posłużenie się osobami trzecimi nie może zatem w żadnym razie wpływać na
pogorszenie sytuacji uczestnika, a zatem ryzyko ponosi zawsze organizator
imprezy.
W
toku procesu powód dochodził przede wszystkim odszkodowania z tytułu
nienależytego wykonania umowy o usługi turystyczne w wysokości 780,54 zł, a w
związku z niedogodnościami, jakich powód doznał, żądał zadośćuczynienia za
poniesioną krzywdę w kwocie 500,00 zł oraz skapitalizowanych odsetek od dnia
wyrządzenia szkody do dnia wytoczenia powództwa, a także należnych odsetek
ustawowych naliczanych od dnia 27 sierpnia 2013 r.
Nie
ulegało wątpliwości, że w niniejszej sprawie nienależyte wykonanie umowy przez
pozwanego doprowadziło do powstania szkody po stronie powoda. Zapłacił on
bowiem za wycieczkę zawyżoną kwotę, albowiem oferowany mu hotel nie spełniał
standardów hotelu czterogwiazdkowego. Biuro podróży skróciło sam pobyt o 2 dni.
Powód opłacając 7 dniowy pobyt uzyskał zatem w zamian 5 dni pobytu o średnim
standardzie jakości.
W
ocenie Sądu pomimo przeprowadzonego postępowania dowodowego, nader utrudnione
dla powoda było ścisłe udowodnienie wysokości żądania. Trudno jest bowiem
ocenić, o ile mniejszy winien być koszt przedmiotowej imprezy turystycznej,
biorąc pod uwagę jakość świadczonych w ramach niej usług. Mieć przy tym na
uwadze należało, że w takim przypadku przepis art. 505 6 § 3 k.p.c. pozwala
Sądowi na zasądzenie odpowiedniej sumy według jego oceny, opartej na rozważeniu
wszystkich okoliczności sprawy. W przepisie tym mowa nie tylko o niemożności
rozumianej w sensie obiektywnym, lecz także o niemożliwość ścisłego ustalenia
szkody na podstawie materiału dowodowego przedstawionego przez powoda. W takim przypadku Sąd, nie mając obowiązku
przeprowadzenia uzupełniających dowodów z urzędu, powinien, jeśli fakt
poniesienia szkody jest bezsporny, podjąć próbę ustalenia jej wysokości na
podstawie oceny opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy (tak
trafnie m. in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2006 r., II CSK
108/05, publ. w OSP 2007, nr 3, poz. 29 lub też wyrok Sądu Apelacyjnego w
Katowicach z dnia 21 maja 2003 r., I ACa 1337/02).
W
przedmiotowej sprawie Sąd skorzystał z możliwości przewidzianej przepisem art.
505 6 § 3 k.p.c. Biorąc pod uwagę zakres w jakim umowa nie została należycie
wykonana oraz stopień nienależytego wykonania umowy, który był znaczący i
odczuwalny (także fizycznie), Sąd uznał,
że powodowi należało się odszkodowanie w wysokości 500,00 zł. Ustalając tę
wysokość Sąd uwzględnił również, że powód w związku z nienależytym wykonaniem
umowy utracił spodziewany komfort z wypoczynku. Sąd nie przyznał powodowi
żądanej kwoty odszkodowania w wysokości 740,00 zł, która została obliczona
przez powoda w oparciu o dokument o nazwie Tabela Frankfurcka z uwagi na fakt,
że dokument ten nie jest dokumentem obowiązującym na terenie Rzeczpospolitej
Polskiej.
Zgodnie
z żądaniem powoda zaś, Sąd przyznał powodowi 500,00 zł tytułem zadośćuczynienia
za utracony urlop. Zdaniem Sądu jest to kwota adekwatna do poniesionych strat
natury psychicznej. Urlop jest czasem przeznaczonym na odpoczynek, zaś na
gruncie niniejszej sprawy zaplanowany odpoczynek został nieplanowanie skrócony
oraz zakłócony niedogodnościami wynikającymi z nieprofesjonalnego wywiązania
się biura podróży z umowy.
Z
uwagi na wyżej przytoczone okoliczności faktyczne, w zakresie niezgodności
odbytej imprezy turystycznej z oferowaną i związanym z tym niezadowoleniem
powoda, stanowiącym niewątpliwie negatywne przeżycie psychiczne, można mówić o
powstaniu po stronie powodowej szkody niematerialnej, która również podlega
naprawieniu (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu z dnia
12.03.2002 r., TS J C-168/00, także M. Ciemiński, Naprawienie uszczerbku
polegającego na utraconej przyjemności z podróży, Lex Omega czy też J. Luzak,
Odpowiedzialność za zmarnowany urlop w prawie polskim, Lex Omega).
W ocenie Sądu z ww. tytułu
powodowi należne było odszkodowanie w kwocie 1.100,00 zł. Sąd, w oparciu o
wyżej powołane przepisy, uwzględnił zatem w części żądanie powoda w zakresie
odszkodowania z tytułu nienależytego wykonania umowy. Sąd zasądził od pozwanego na
rzecz powoda kwotę 500,00 zł tytułem odszkodowania oraz 500,00 zł tytułem
zadośćuczynienia, a także kwotę 100,00 zł tytułem skapitalizowanych odsetek
naliczonych od należności głównej (od kwoty 1.000,00 zł za okres od dnia 30
października 2012 r. (data odpowiedzi na reklamację, wobec nieprzedłożenia
dowodu doręczenia reklamacji) do dnia 26 sierpnia 2013 r. (data wniesienia
pozwu) kwota odsetek wyniosła 106,85 zł).
Orzeczenie
w zakresie odsetek Sąd oparł na treści art. 481 § 1 i 2 k.c., zgodnie z którym
jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel
może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i
chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik
odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z
góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe. W niniejszej sprawie powód z uwagi
na kapitalizację odsetek, domagał się zasądzenia odsetek ustawowych od
należności głównej od dnia wniesienia pozwu. Wobec powyższego odsetki zasądzić
należało od dnia 27 sierpnia 2013 r., albowiem nie ulegało wątpliwości, że w
tym dniu pozwany pozostawał już w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia – pkt I
i II wyroku.
Rozstrzygnięcie
w zakresie kosztów procesu oparto na przepisie
art.
100 k.p.c. Na koszty procesu poniesione przez powoda złożyły się: opłata od
pozwu w kwocie 30,00 zł, wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika wraz z
opłatą od pełnomocnictwa w kwocie 617,00 zł. Pozwany poniósł koszt związany z
wynagrodzeniem profesjonalnego pełnomocnika wraz z opłatą od pełnomocnictwa w
kwocie 617,00 zł. Ponieważ powód wygrał sprawę w 71%, zaś pozwany w 29%
należało zasądzić od pozwanego na rzecz powoda kwotę 280,44 zł – pkt III
wyroku.
Z
przytoczonych wyżej względów Sąd orzekł jak w sentencji.
Nie znam się za bardzo w temacie odszkodowań ale jeśli miałbym takim problem to pewnie szukałbym pomocy. Na pewno radca prawny Artur Klimkiewicz jako specjalista w dziedzinie uzyskiwania odszkodowań byłby w stanie pomóc.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Bardzo dobry artykuł.
OdpowiedzUsuń